Na śmieciach chciał ugotować zupę.
Wczoraj około godziny 18.00 do dyżurnego Straży Miejskiej wpłynęło zgłoszenie o spalaniu odpadów na terenie jednej z posesji położonej przy ulicy Wrzosowej.
Strażnicy miejscy nie mieli problemów ze znalezieniem miejsca spalania odpadów. Na podwórzu przed domem zastali znanego z wcześniejszych interwencji mężczyznę, który rozpalił ognisko ze starych płyt meblowych i innych odpadów tłumacząc się, że chciał sobie ugotować w kociołku zupę. Mężczyzna za popełnione wykroczenie, jakim jest spalanie odpadów, został ukarany mandatem karny.
Foto: Sz. Pająk