Strażnicy miejscy po raz kolejny udzielili pomocy kobiecie z zanikiem pamięci, która spacerowała po Cieplicach.
W piątek (22.01) około godziny 15.10 dyżurny odebrał zgłoszenie, że ulicą Cervi w Cieplicach idzie starsza kobieta ubrana tylko w sweterek, spodnie, a na nogach ma trampki. Jak twierdził zgłaszający kobieta prawdopodobnie ma zaniki pamięci, bo nie wiedziała, gdzie idzie i gdzie mieszka. Ponieważ kobieta przemieszczała się przekazano informację do monitoringu miejskiego z prośba o objęcie obserwacją trasy kobiety. Patrol spotkał się ze starszą panią na Placu Piastowskim u zbiegu z ulicą Wolności i od razu umieszczono ja w pojeździe ze względu na panujące zimno. Ponieważ kobieta faktycznie nie pamiętała, gdzie mieszka i jak się nazywa udano się z nią na Komisariat II Policji, tam też okazało się, że starsza pani jest poszukiwana przez rodzinę jako osoba zaginiona.
Patrol udał się z kobietą do miejsca jaj zamieszkania, a po drodze napotkano jej syna, który poszukiwał matki. W miejscu zamieszkania okazało się, że drugi syn, który mieszka z matką i ma się nią opiekować jest pijany, dlatego nawet nie zauważył, że matka wyszła z domu.
Szczęśliwe sprawa zakończyła się bez uszczerbku na zdrowi kobiety, jednak zostanie ona przekazana odpowiednim instytucjom w celu sprawdzenia prawidłowości sposobów sprawowania opieki nad starszą panią.