Odpady desek kompozytowych spalano w ognisku na Goduszyńskiej.
W środę (02.03) około godziny 10.10 dyżurny straży miejskiej odebrał telefon od mieszkanki Goduszyna, że w rejonie jej zamieszkania od dłuższego czasu śmierdzi spalonym plastikiem.
Zadysponowany patrol nie miał większych problemów ze znalezieniem miejsca z którego wydobywał się nieprzyjemny gryzący dym. Na miejscu okazało się, że na jednej z posesji położonej przy ulicy Goduszyńskiej, w ognisku spalane są odpady desek kompozytowych, które były wykorzystywane do budowy tarasu.
Sprawca wykroczenia został ukarany najwyższym 500 złotowym mandatem karnym.
Foto: M. Józefowicz